Zadzwoń by dobrze się zabawić 708 588 277 (3,69zł/min)

Wytrysk

708-588-277 wew 999
DOSTĘPNA
708-588-277 wew 999
📞 Kliknij i zadzwoń ✉️ Kliknij i napisz
Chcesz napisać lub zadzwonić?
708-588-277 wew. 999 Tylko 3,69 zł/min
NIGHT. pod nr: 79980 (3,69 zł/sms)

Są faceci, którzy doskonale sobie z tym radzą. Z panowaniem nad wytryskiem- nad tym, żeby nie był zbyt wcześnie. Ba! Po 3 ruchach. Bo i tacy się zdarzają. Wczoraj właśnie tak było (i oby zdarzało się jak najrzadziej). Bzykaliśmy się, właściwie on bzykał mnie, ja leżałam na brzuchu, on na mnie. Tuż przed moim orgazmem wyszedł ze mnie, myślał, że zdąrzy.. tzn. gdy przestanie, to nie skończy, ujmując rzecz najprościej. 🙁 Nie zdąrzył. Gdy go pytam, dlaczego tak się dzieje, mówi, że to przez moje podniecenie, że gdy zaczynam dochodzić ruszam się inaczej, głośniej jęczę… i to tak bardzo go podnieca, że nie może się czasem powtrzymać. Mam wrażenie, że powstryzmywanie się od orgazmu jest dla facetów naprawdę sztuką. Szkoda, że nie jest tak ze mną… wystarczy najdrobniejszy szczegół, cokolwiek, co wybije moją uwagę, a orgazm odchodzi w daleką przyszłość. Jeśli ktoś powie, że trudno nam (kobietom) dogodzić, zgodzę się! Nie wiem co gorsze- czy kilkugodzinny sex, który w pewnym momencie staje się maratonem ku orgazmowym u faceta. Czy też jego koniec zanim my zdarzymy się „porządnie” podniecić. I zanim powiesz, że dopasowanie nie jest ważne, najpierw podsłuchaj, co Twój partner(-ka) opowiada o sexie kumplowi (przyjaciółce). Czasami, gdy nie da się o tym porozmawiać, „podsłuchanie” jest najlepszym sposobem na poprawę współżycia…

Komentarze:

Napisz komentarz